[ Pobierz całość w formacie PDF ]

będzie, jeśli dojdzie do katastrofy samolotowej? Co będzie, jeśli poniosę klęskę i stanę się
pośmiewiskiem? Myślałam o Sophii Bitter, o Yujim Ono, o Simonie Greenie i oczywiście
o Tłuściochu. Co będzie, jeśli się okaże, że mieli rację, wyśmiewając się ze mnie? Co będzie,
jeśli wyjdę na idiotkę, próbując stworzyć coś nowego? Co, jeśli się okaże, że pan Kipling też
miał rację? Przecież nie znałam się na robieniu interesów. Co się stanie, jeśli transport
kakao dotrze do klubu, ale goście się nie pojawią? Albo pojawią się, ale napoje na bazie
kakao im nie zasmakują? A jeśli będę musiała zwolnić pracowników, których dopiero
zatrudniłam? Czy znajdą inną pracę? Czym ja się zajmę? Zdałam zaocznie maturę, nie
wybierałam się na studia do college u i byłam notowana. A jeśli zbankrutuję? Kto wtedy
zapłaci za college Natty? Co będzie, jeśli stracimy mieszkanie i zostaniemy bez pieniędzy?
Co wtedy zrobię? Byłam osamotniona i wyglądałam okropnie w krótkich włosach.
A jeśli postąpiłam bezsensownie, rozstając się z chłopakiem, którego kochałam?
Rzadko wspominałam Wina, nawet podczas rozmów ze Scarlett, ale tęskniłam za nim.
Oczywiście, że tęskniłam. W obecnym stanie ducha jeszcze dotkliwiej odczuwałam jego
nieobecność.
Minęło trzy i pół miesiąca, odkąd na dobre się rozstaliśmy, ale prawda dopiero teraz
zaczynała do mnie docierać.
Nie byłam niewiniątkiem. Zdawałam sobie sprawę z tego, co zrobiłam. Wiedziałam,
dlaczego się myliłam (i dlaczego Win się mylił). Spotkaliśmy się w liceum i szansa, że nasz
związek przetrwa, od samego początku była mała, pomijając inne trudności.
Tak, dokonałam wyboru. Postanowiłam otworzyć klub, a to oznaczało, że nie mogłam
być z Winem. Musiałam poświęcić miłość. Ale, na Boga, jeśli uważacie, że rozstanie
z Winem nic mnie nie kosztowało, to grubo się mylicie. Czasem zachowywałam się okropnie
i wiedziałam o tym. Sprawiam wrażenie osoby chłodnej i zdystansowanej, ale tak
naprawdę jestem bardziej skryta niż inni ludzie. Nie okazuję uczuć, ale to nie znaczy, że ich
nie mam.
Tęskniłam za zapachem Wina (wonią sosny i cytrusów), za jego rękami (miękkie dłonie,
długie palce) i ustami (aksamitnymi i czystymi). Tęskniłam nawet za jego kapeluszami.
Chciałam z nim porozmawiać, opowiedzieć mu o swoich pomysłach, podroczyć się z nim
i go pocałować. Tęskniłam za kimś, kto by mnie kochał nie ze względu na powiązania
rodzinne, ale dlatego, że byłam niezwykłą, atrakcyjną osobą i wszelkie trudności nie miały
znaczenia.
Właśnie z tego powodu nie mogłam zasnąć.
Transport kakao pojawił się około drugiej po południu, razem z Theo.
 Masz okropną fryzurę!
 Myślałam, że ci się spodoba.
 Wcale mi się nie podoba  oznajmił Theo, chodząc wokół mnie.  Dlaczego dziewczyny
tak lubią torturować swoje włosy?
 To była biznesowa decyzja  wyjaśniłam.  Jeśli będziesz za dużo o tym mówić,
poczuję się dotknięta.
 Aniu, nie widzieliśmy się dawno, ale chyba pamiętasz, że gadam głupoty. Nie zwracaj
na mnie uwagi. Zresztą to uczesanie nie jest wcale takie złe. Przyzwyczaję się, skoro ty się
przyzwyczaiłaś.  Theo pocałował mnie w oba policzki.  Sala wygląda całkiem ładnie.
Chciałbym zobaczyć kuchnię.
Kiedy pojawiliśmy się w kuchni z torbami pełnymi kakao, moi pracownicy wznieśli
entuzjastyczne okrzyki, a Lucy nawet pocałowała Theo. Mój przyjaciel działał w ten sposób
na kobiety. Lucy dała mu do spróbowania nasz najbardziej oryginalny napój, który
wymagał jeszcze dopracowania. Theo wypił łyk, przełknął powoli, uprzejmie się
uśmiechnął i odstawił kieliszek na blat. Potem wziął mnie na bok i szepnął mi do ucha:
 Aniu, to się nie nadaje. Nie możesz sprzedawać tego napoju.
Wyjaśniłam mu, że amerykańscy specjaliści nie mają doświadczenia w tworzeniu
napojów na bazie kakao, ponieważ ten produkt był zakazany. Dodałam, że zrobiliśmy
wszystko, co w naszej mocy.
 Mówię poważnie, to smakuje jak błoto  oświadczył Theo.  Kakao wymaga
finezyjnego podejścia. Smak trzeba stworzyć na zasadzie prowokacji. Skoro tu jestem,
postaram się pomóc.  Theo podwinął rękawy i założył fartuch.
Potem spojrzał na Lucy.
 Posłuchaj, nie chcę cię urazić, ale w Meksyku mamy nieco inne podejście do produkcji
napojów na bazie kakao. Chcesz zobaczyć?
 Pracowałam nad tym smakiem przez wiele miesięcy  zaprotestowała Lucy. 
Dostałam dyplom Amerykańskiego Instytutu Kulinarnego. Jestem specjalistką w dziedzinie
koktajli i ciast. Wątpię, czy jesteś w stanie stworzyć lepszy przepis w ciągu jednego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • natalcia94.xlx.pl